Forum ludzi paranormalnych
Przerażacz
Od razu mówię że jest to temat który chcę również poruszyć na innym forum; dostanę więcej opinii
W każdym razie tutaj pewnie wszyscy wiedzą że kiedyś pisałam na starym forum swój pierwszy temat i był on o 'duchu' który był w moim domu i trochę psocił. Najbardziej pamiętna chyba zawsze będzie rolka toaletowa która się sama rozwineła.
Ale do rzeczy
Przez dłuższy czas nic się nie działo, tyle że dzisiaj nad ranem obudziłam się do dźwięku przewracanych kartek w książce. Trochę tak jak bierzesz całą książkę do ręki, kartki przytrzymujesz kciukiem i puszczasz żeby się przewracały.
Na początku myślę co to się dzieje, czy koty tak umieją robić czy to mama czy co? Ale nikogo nie słyszę. Dźwięk ucichł ja się przestraszłam, ale że nie wiedziałam o co chodzi myślę dobra uspokój się i idź poprostu spać.
Miałam na myśli ciągle tą książkę, bo bałam się że znowu to usłyszę i się wystrasze (omg xD moja logika).
I teraz tak.W nocy drzwi od mojego pokoju są zawsze zakmnięte, i od drugiej strony słyszałam jak moja kotka podeszła do drzwi (dosłownie tylko jeden jej krok) i chyba mniej niż sekundę później usłyszałam jak klamka kilka razy w górę i w dół się poruszyła. Tutaj już się wystraszyłam boszto scena normalnie jak z paranormal activity czy jakiejś innej tandety
No ale na końcu bałam się że to 'coś' mnie dotknie (bo to zawsze kolejny krok przecie!) i poszłam spać do mamy (uhm... anyways)
No więc taka była moja historia
TYLE ŻE (tak jest więcej)
Z tego co pamiętam gdy te pierwsze 'incydenty' się działy, było to po mojej fazie naruto (no judging please). Kto się trochę chociaż obeznaje wie o co chodzi, energia czakra rasengany i nie wiadomo co. Więc doszłam do wniosku że poprostu robiłam psi-ball'e bez mojej wiedzy jeśli o przedmiot chodzi.
I dosłownie wczoraj zaczełam na innym forum czytać o psionice i se myśle ty ja kiedyś tak robiłam. I spróbowałam znowu bo w sumie fajna sprawa.
Więc można by powiedzieć że to co się stało to moja nie kontrolowana energia psi.
Jedyne co sprawia że mam wątpliwości to akcja z moim kotem. Bo to mi dało do myślenia; ona zawsze się patrzy w puste miejsca, do tego gania za 'niczym' i biega w tę i wewtę. Myślę sę dobra może lata za psi-ball'ami (staram się tutaj rozumować...). Ale czy mogła ona zobaczyć coś takiego przez drzwi, albo w ogóle zobaczyć? Tym bardziej po tkaim czasie gdzie one pewnie wszystkie znikneły?
Mam poprostu lekkie wątpliwości i nie wiem co o tym myśleć, więc poproszę o opinie
Offline
Z tym psibalem to jest jedna wielka lipa
Jeżeli chodzi o psionikę samą w sobie (telekineza itp.) to jest to zdolność wpływania na otaczający nas świat ENERGIĄ psychiczną, a nie kulkami wziętymi zniką
Poza tym koty wyczuwają (widzą) duchy, a nie energię psychiczną
Na mój gust masz nawiedzony dom, a nie niekontrolowane napady psibali
Nie wiem na jakim forum czytałaś o psionice, ale z twojej wypowiedzi wnioskuję, że straszny tam chłam macie...
Musisz nauczyć się odróżniać bagno od jeziora
Masz w domu wszystkie potrzebne zdarzenia do stwierdzenia nawiedzenia, a jeszcze przypisujesz sobie tą aktywność.
Jeżeli masz zdolności kinetyczne to zacznij je rozwijać w porządny sposób, a nie rzuczając "kulkami"...
(Zapraszam na PW, to podam parę ćwiczeń)
Offline
Przerażacz
Może źle mnie zrozumiałeś Wiem że jeśli o psionike chodzi to chodzi o energie. Fakt rozeznana w temacie nie jestem jakoś bardzo, ale z tego co wiem psi-ball'e to kulki zrobione z ENERGII co mi się wydaje dość wiarygodne. W każdym razie, jak dla mnie to to miało dużo sensu, bo gdyby chodziło o nawiedzony dom to byłby to trochę zbieg okoliczności.
Chociaż nie zaprzeczam uważam że o ducha może chodzić ale co mnie zastanawia to czemu przez tyle czasu nic się nie działo i nagle takie coś mi dają na danie główne.
Czy mogło by być tak że np ponieważ wznowiłam OOBE porządniej i staram się otwieraź trzecie oko itp. to mam jakiś bliższy kontakt z duchami czy co? o.O
Offline
Uaktywniłaś klątwę przelewając niewinną krew... Nie to było w Widźminie... To może: Źle się prowadzisz i duchy chcą ci dać znak, że nie tędy droga. Albo chcą cię ostrzec przed czymś co cię spotka... hmm też wątpię... Zbezcześciłaś ostatnio jakiś grób? ]:-> W sumie, szersze otwarcie się na świat duchowy też mogło zainteresować duchy twoją osobą.
Offline
Przerażacz
W sumie to obiecałam sobie że następnym razem jak coś się będzie działo to przestane chojrakować i zobaczę o co chodzi.
Mam tylko pytanie
Mówi się ciągle o opętaniach i takich tam, a tak naprawde jak bardzo jest to prawdopodobne? Tymbradziej że do tej pory nic mi się nie stało?
Offline
Przedewszystkim masz doczynienia z Poltkiem, a nie ze złą duszą czy demonem, więc 0
Poza tym opętanie nie jest takie łatwe jak się wydaje, bo muszą zostać spełnione pewne warunki
Duch mógł się uaktywnić z wielu powodów, łącznie z zainteresowaniem Twoją osobą (np: Cycki Ci urosły, Zaczęłaś Znów Praktykować OOBE, zaczęłaś się bawić psioniką, czy nawet żyła energetyczna miała skok energetyczny)
Co do psibali, energia jest tworem nieokreślonym, możesz ją skupiać i wizualizować ją sobie jak chcesz a i tak nie osiągnie danego kształtu, conajwyżej może zacząć się formować w coś takiego, jednakowo nie będzie to rasengan ani nic co by go przypominało
Offline
Przerażacz
cycki ci urosły
ZGON
rasengan
Skiba oszczędź mi wstydu ja się w takie rzeczy nie bawie xP
Czyli mam ogólnie spać bezpiecznie i nic mi nie będzie?
W sumie przyjaciółka mamy która wczoraj u nas zagościła, i z którą są bradzo ładne dyskusje na takie tematy, powiedziała że dwie dusze w jednym ciele być nie mogą bo to jest łamanie jakichś zasad wszechświata...?
Offline
Przerażacz
Jakby co to dam znać, ale możliwe że i teraz będzie 'przerwa'
Obiecałam sobie w sumie że jak coś się stanie to przestanę się bać i spojrzę. A obietnic nie łamię więc w gównie jestem 8D
Co do opętania, czy to np zależy od siły woli?
Offline
Przerażacz
Jestem coraz bardziej ciekawa, rozwiń temat~
Offline
Przerażacz
W sumie nie działo się nic nadzwyczajnego ale to co chcę napisać trzyma się jednak tematu jako tako.
Dzisiaj w nocy się obudziłam po koszmarze o duchach. Ogólnie że gdy rzeczy z owego tematu się zdażyły też miałam sen o duchu, to się przestraszyłam i cokolwiek później słyszałam to już mnie w obecnej chwili nie interesuje czy sama se wymyśliłam czy coś się działo.
Bardziej się przejmuję tym że teraz ciągle tak jest. Budzę się około 2-3 albo 6 nad ranem, i się poprostu boję. Albo mam naprawde dziwne noce. Albo tuż przed snem. Ogólnie nigdy w tym mieszkaniu się za bezpiecznie nie czułam. Ekran telefonu troche mnie w nocy uspokaja ale naprawde po dzisiejszej akcji mam dość.
Zwracam się więc do was przerażaczy, że czy może macie jakieś rady na to jak się pozbyć tego strachu, i czy rzeczywiście jest on nie uzasadniony.
Bo po 1 jako przerażacz powinnam swobodnie rozwijać swoje zdolności a nie bać się istoty która mnie nie skrzywdziła i mam nadzieje że nie skrzywdzi.
I po 2-gie bo chcę mieć święty spokój.
Offline
Przerażacz
Rytuały oczyszczenia mogą być różne, więc jeśli masz coś ciekawego to mów.
Ogólnie obserwuję pare blogów wiccańskich na Tumblr'ze więc i tam powinnam coś znaleźć.
W sumie to dzisiaj się dowiedziałam że możliwe że będziemy się przeprowadzać na co od jakiegoś czasu czekaliśmy.
W sumie to i tak raczej przed opuszczeniem mieszkania wypadałoby odprawić taki rytuał, dla następnych mieszkańcow.
Dzieki Skiba : P
Offline
Najpierw skrop mieszkanie wodą z solą z dokładnym uwzględnieniem wszystkich drzwi, wypowiadając pewnym głosem coś w stylu
"niech wszystkie negatywne emocje i byty stąd odejdą i nie wrazają"
Najlepiej wypowiedz to we wszystkich pokojach i dobrze by było gdybyś w głównym pokoju albo w przedpokoju zapaliła białą świecę.
Wodę z solą wymieszaj palcem i również palcami skrapiaj.
Jęsli to nie pomoże, daj znać dam coś lepszego
Offline